Brzuszki duże, brzuszki małe, gołe i zakryte. Mama w objęciach męża, z rodzeństwem maluszka i w samotnej intymnej sesji. Pomysłów na zdjęcia z brzuszkiem jest wiele, każdy znajdzie coś dla siebie. Choć niektórzy uważają, że jest to zbędny wydatek, ja sądzę że to piękna pamiątka nie tylko dla nas ale i naszych pociech.
Rodzice często wymyślają ciekawy motyw przewodni (balony, komiks, grafiki). Zdjęcia są nie tylko zabawne, ale służą też poinformowaniu o płci lub dacie narodzin malucha.
Nie wiem jak Wy ale ja już prawie nie pamiętam okresu ciąży. Szkoda, bo uwielbiałam ten czas. Do końca czułam się wyjątkowo dobrze więc byłam aktywna zarówno zawodowo jak i towarzysko. Wydawało mi się, że są to takie emocje i uczucia które zostają z Tobą na dłużej, mi muszą wystarczyć zdjecia. Teraz z perspektywy czasu ciesze się że dałam się namówić na sesję zdjęciową z brzuszkiem. I choć czasem jestem przerażona jaka byłam „ogromna” ,z drugiej jednak strony, patrząc w lustro mogę śmiało powiedzieć "ale jestem teraz szczupła" ;)
Zdjęcie: DayByDayMum by SnapStudio
Rewelacyjne są te zdjęcia :-) Od czasu do czasu zdarzy mi się sięgnąć do albumu i wrócić wspomnieniami do ciężarnych czasów, wtedy zdaję sobie sprawę jak szybko ten czas leci... i zanim zdążę się głębiej zamyślić, moje ciekawskie maluchy szybko sprowadzają mnie na ziemię :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
W wolnej chwili zapraszam na "Urodzinowe Rozdanie" z 10 bardzo praktycznymi i ciekawymi nagrodami do zgarnięcia :-)
http://mamablogujepl.blogspot.com/2014/03/urodzinowe-rozdanie-czyli-urodziny.html
My tez czesto przegladamy…no i robimy cala mase aktualnie :)
UsuńNa rozdanie juz lecimy :)
O tak, warto uwieczniać dziecko już od samych początków, to wyjątkowy czas dla matki, a dziecko w przyszłości będzie mogło popatrzeć gdzie siedziało i jak się w tej mamie rozwijało:D Śliczne fotografie przedstawiłaś w poście. Jednak co fotograf to fotograf, a jak już nie da rady do fotografa, to można samemu popróbować się uwiecznić.Właśnie ostatnio próbuje, chociaż łatwo nie jest z brzuchem biegać do statywu i z powrotem, a w między czasie zajmować się starszym dzieckiem:P Pozdrawiamy serdecznie
OdpowiedzUsuńU nas mimo wszystko najlepiej sprawdza się telefon - jest z nami zawsze i wszędzie. :)
UsuńZdjęcia to niesamowita pamiątka zwłaszcza przy tak dużej okazji! Uwielbiamy :) Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWow!!! Piękne zdjęcie. Sesja brzuszkowa - żałuję,że takiej nie miałam;)
OdpowiedzUsuń